Kilka dni temu skończyłem oglądać Czynnik PSI. Jest to świetny serial, akurat zacząłem go oglądać po The X-Files, ale nie mam zamiaru ich porównywać gdyż to bez sensu, obydwa są świetne i obydwa uwielbiam. Czynnik PSI nie oglądałem wcześniej w przeciwieństwie do Z Archiwum X, myślałem, że będzie to serial z kategorii obejrzeć & zapomnieć, ale otóż wcale nie, wciągnął mnie i bardzo mi się spodobał, zarówno koncepcja serialu stylizowana na dokument, sztab ludzi który pracuje nad daną sprawą. Świetna ekipa: Connor Doyle, śliczna Lindsay Donner, Peter Axon, Anton Hendricks, Cooper, Claire Davison czy Curtis Rollins oraz inni, polubiłem w zasadzie wszystkich. Szkoda jednak, że niektórzy z całej tej ekipy przestali się później pojawiać. Nigdy nie wybaczę scenarzystom, twórcom, że uśmiercili Connora, jak mogli... Zastanawia mnie to dlaczego tak zrobili, czy to był ich zamiar czy to może Paul Miller grający postać Connora chciał odejść z serialu? Jego miejsce zajął Matt Frewer grający postać Matta Pragera, gdy go zobaczyłem i usłyszałem to pomyślałem sobie: co to do cholery jest, on ma zastąpić Doyla? To chyba żart! Ale z czasem polubiłem faceta i uważam, że to bardzo fajna postać. I znowu żal było jak go usunęli z serialu, nie wiem dlaczego to zrobili - być moze celowy zamiar lub wola Frewera odejść z serialu - łudziłem się jednak, że pojawi się jeszcze w serialu, choćby na koniec. Pojawił się natomiast Connor Doyle, tylko po co... Regeneration to bardzo dobry odcinek... ale przywrócili do życia Doyle'a tylko po to by go pod koniec uśmiercić, lepiej już żeby w ogóle nie wracał...
Ostatni odcinek jako zakończenie serialu wypada słabo, nawet nie wiadomo co się stało, czy Mia przeżyła czy też nie, wygląda to tak jakby serial został urwany, sądzę, że w planach mógł być sezon 5 i dalszy ciąg tego ostatniego odcinka sezonu 4 mieliśmy oglądać w 1 odcinku 5 sezonu. Albo też był to celowy zamiar twórców, w każdym bądź razie zakończenie jest niesatysfakcjonujące - dla każdego widza z pewnością. Wiem, że to niemożliwe, ale byłoby świetnie gdyby nakręcili kolejny sezon z nową ekipą + ktokolwiek kogo by się dało zwerbować ze starej - pewnie mało kto by się zgodził wrócić do serialu, Paul Miller jak i też Nancy Anne Sakovich przestali grać w serialach/filmach.
--------------
Jak wpomniałem serial jest świetny, główna zasługa w tym ekipy którą bardzo polubiłem, ale mógł być znacznie lepszy gdyby zachowali przy życiu Connora, gdyby odcinki, scenariusze były bardziej dopracowane, gdyby bardziej skupili się na zarysowaniu sylwetek bohaterów - oczywiście w 2 sezonie i dalej poprawiło się to w stosunku do pierwszego, ale na przykład w kolejnych sezonach gdy Matt kręci z Claire i nie wiadomo jak to się skończyło - byli razem, później się trochę posprzeczali, a w kolejnych odcinkach sytuacja wyglądała tak jakby w ogóle nic między nimi nie było, nie wiadomo co się stało z Elsingerem, co się stało z Cooperem, co się stało na końcu z Mią.
Pomysły twórców: uśmiercenie Connora, usunięcie Pragera, ograniczenie w 4 sezonie roli Antona, przywrócenie do życia Connora i 30-35 minut później jego powtórne uśmiercenie, zakończenie serialu to moim zdaniem największe minusy PSI Factor, co nie wpływa na moją opinię. Gdybym miał ocenić serial to wystawiłbym notę 10/10 i zamiast kategorii "obejrzyj & zapomnij" Czynnik PSI jest u mnie w kategorii "z pewnością obejrzę nie jeden raz".