Jeżeli podobał Wam się film "Mucha" z 1986 roku to "Istota" też powinien się Wam spodobać...
To tyle - zachęcam do obejrzenia tego filmu !
Zgadza się, bardzo dobry film o przekraczaniu granic poznania przez naukowców. Również polecam.
Niestety poza aspektem eksperymentowania w nauce i przekraczaniu granic, film ma niewiele wspólnego z "Muchą" - jest o kilka klas gorszy, przede wszystkim pod wzgledem wykonania i ubrania go w romantyczno-wychowawczo-erotyczną otoczkę. Doceniam i rozumiem temat, ale to wszystko, bo forma dla mnie niestrawna.
Moim skromnym zdaniem z tym filmem jest tak jak z Gatunkiem, nie wiadomo co o nim myśleć- trailer i obsada lepsza niż sam film. Oglądałem nie zrażając się trzecią część i naprawdę nie wiem nic. Co do Muchy to jest to całkiem inny klimat. Tam nie było celem wyhodowania nowego czegoś, tylko teleportacja.Pomijam The Thing, też taki dziwny wynalazek, ale to można przemilczeć z racji czasu kiedy powstał.
To zależy, KIEDY się film Mucha podobał. Ja miałam wtedy kilkanaście lat, więc mi się podobał. Teraz - Istota - niestrawnie głupi film.