Nie dałem rady dokończyć filmu. Bezsensowne Snyderowe ujęcia, które podobają się tylko jemu, przedłużone do granic możliwości, plastikowi bohaterowie, oczywiście pełna reprezentacja wszystkich możliwych grup etnicznych, irytujaca córka głównego bohatera jako "super bezczelna nastolatka-cwaniaczka", a do tego przez godzinę filmu NIC się nie wydarzyło. Dramat, kolejny gvwniany film po Man of Steel, BvS i JL. Widac Zackowi trzeba dać gotową historię do ekranizacji z kosmetycznymi zmianami (Watchmen), bo inaczej ten człowiek nie radzi sobie ze stworzeniem strawnego kina.