super ze powstaje remake. Na orginale bałem sie strasznie i mam nadzieje ze podobne wrazenia znow mnie nie ominą.
Ja tam uważam Noc trupów (1) za jeden z najlepszych gore horrorów, 2 oglądałem tylko w kawałkach, a 3 uważam za wielkie spierdolenie potencjału Livind Deads. To co tam było pokazane to poprostu dno. Na 4 jeszcze niebylem ale jutro ide.
Wierzę że szykuje się Straszny seans :)
a co rozumiesz przez 2 albo 3. Nie było takich części. Każda miała odrębny tytuł. A może pomyliło ci się z Powrotem żywych trupów, który to właśnie miał 3 części.
to znaczy chodzi mi tylko o "POwrót żywych trupów 3", a jak jest 3 to musialo byc 2 :). A na czwóreczce byłem wczoraj, i powiem jedno K A P I T A L N E
Więc wyjaśnie: "Powrót żywych trupów 3" to nie jest film z tej serii co film, który obejrzałeś. Więc to nie jest 4 część. Przejrzyj twórczość Georga Romera na Filmwebie to się trochę zorientujesz.
dzieki za wyjasnienie, obie serie mają coś wspólnego i mogło mi się pomieszać. Czy "Powrót żuwych trupów" od zawsze był taki do bani, czy tylko trzecia część ?
Pierwsza część "Powrotu żywych trupów" straszyła mnie jak miałem chyba 5 lat, do dziś pamiętem te okropne sceny. 2 nie widziałem, a 3 często leciałą w TV, była taka średnia, nawet w miarę, reżyserował ją Brian Yuzna, specjalista od tanich horrorów no i wyszło jak wyszło.
DAWN OF THE DEAD jest najlepszym o trupiakach poza noca zywychtrupow ta czarnobiala :]
w ogole super pomysem byo wprowadznie zombiakow ktore nie snuja sie jak jakies palki tylko atakuja ludzi z wielka dynamika i agresja co sprawia ze trupiaki sa o wiele trudniejszym przecwnikiem
fakt... residentowskie zombi strasznie zamulaja... :D ale tez maja swoj klimat... a film DOWN OF THE DEAD ogolnie mi sie podobal poza paroma naciaganymi akcjami ale tak musi byc zeby bylo wszystkiuego po trochu a oprocz tego bardzo ale to bardzo sie rozczarowalem po muzyce... jakas niby strasznuiejsza scena a tu puszczaja jakas kupe wogole nie do nastroju ani do sytuacji... !!