Kinowe uniwersum DC może i oddala się od wizji, jaką narzucił mu
Zack Snyder, ale to nie znaczy, że
Zack Snyder oddala się od kinowego uniwersum DC. Reżyser będzie pełnił funkcję producenta drugiej części
"Legionu samobójców".
Getty Images © Dave J Hogan Film będzie prawdopodobnie zatytułowany
"The Suicide Squad" (a nie
"Suicide Squad 2"), prawdopodobnie będzie raczej rebootem niż sequelem, a za kamerą stanie prawdopodobnie zwolniony przez studio Marvel
James Gunn (
"Strażnicy Galaktyki 2").
Snyder był reżyserem, który nadał ton kinowemu uniwersum DC, stając za kamerą filmów
"Człowiek ze stali",
"Batman v Superman: Świt sprawiedliwości" i
"Liga Sprawiedliwości". Choć
Snyder porzucił prace nad ostatnim z filmów ze względu na rodzinną tragedię i ma w planach własny reżyserski projekt (przygotowywany dla platformy Netflix film o zombie
"Army of the Dead"), to on i jego żona
Deborah Snyder pozostaną przy DC jako producenci.
Sprawa jest o tyle ciekawa, że
Snyder i
Gunn współpracowali już wcześniej. To
Gunn napisał przecież scenariusz
"Świtu żywych trupów", reżyserskiego debiutu
Snydera. Co myślicie o tym duecie i filmowej przyszłości Legionu Samobójców?