Śmierć decyduje się trochę odpocząć od swojego codziennego zajęcia, by przekonać się jak to jest być śmiertelnikiem. Podając się za Księcia Sirki, spędza 3 dni w rezydencji Duka Lambert'a, z gospodarzem i jego gościmi. Kilka kobiet zainteresowało się tajemniczym Księciem, lecz wycofywały się, gdy zmysłami wyczuwały jego prawdziwą naturę.
Film ma plusy i minusy. Największą zaletą jest bardzo dobra, cudownie przerysowana kreacja Fredrica Marcha oraz wątek przystosowywania się Śmierci do ludzkiego życia. Dużo zabawnych sytuacji wynika też z prób utrzymania swojej tożsamości w sekrecie. Wątek romantyczny ma dwie zasadnicze wady: jest okropnie zagrany, a...
więcejfilmy lat 30 mialy sklonnosc do sztucznego udramatyzowania a aktorzy do przegrywania swych rol. tak jak w tym przypadku.
ozdoba tego filmu w zamierzeniu powinien byc intrygujacy dialog/monolog podejmujacy rozwazania na temat zycia/smierci. jezeli riposty pana smierci nawiazujace do jego profesji sa trafne i zabawne,...